Read Blaszka- Część III (wasz pierwszy pocałunek) from the story Preferencje | Kwadratowa Masakra | ZAKOŃCZONE | by Mój pierwszy pocałunek był magiczny xd To było tak : Wieczór - godz. 19.30 Pod moim domem. Ja - *uśmiech* Dzięki że mnie odprowadziłeś ;) Maciuś - Spoko ;p J- Wejdziesz ? Nikogo nie ma a ja nie lubię być sama xd M- Ok. Czy pierwszy pocałunek powinien być z języczkiem? · Pierwszy pocałunek z języczkiem raczej nie powinien być pierwszą formą fizycznego kontaktu. Lepiej zdecydować się najpierw na całusy i muśnięcia ust, a dopiero w odpowiednim momencie przejść do nieco intymniejszego rodzaju pocałunków. Czerwony stopień pocałunku. A to dopiero „co kraj to obyczaj”. W Guanajuato, w Meksyku, tradycją jest całowanie się na czerwonym stopniu konkretnych schodów. Wszystko to wynika z popularnej historii o dwóch kochankach mieszkających po przeciwnych stronach uliczki. Pewnego dnia ojciec Any przyłapuje ją na całowaniu ukochanego Carlosa. Podpowiemy wam, w jaki sposób pocałować chłopaka, by był to niezapomniany moment dla was obojga. Pierwszy pocałunek to moment, który zapada nam w pamięci na zawsze, dlatego też warto wiedzieć, jak się do niego przygotować, by był niezapomniany. Read Wasz pierwszy pocałunek from the story Haikyuu!!! Scenariusze/Preferencje by Ognisty_Feniks (Wakane) with 7,604 reads. hinata, wolnopisane, scenariusze npGwyf4. 33 467 86 17 Pierwszy pocałunek to dla wielu osób bardzo ważna rzecz. Niektórzy starają się, aby wszystko wyszło idealnie. Odpowiedni nastrój, nastawienie, partner i ten magiczny moment, kiedy usta dwojga ludzi łączą się w jedno. Życie jednak czasami bywa złośliwe i pokazuje, że nasze plany nic nie znaczą. #1. Podobno w wieku pięciu lat pocałowałam jednego chłopca, który był w podobnym wieku do mojego, a potem poszłam sobie do domu. Całą drogę chwaliłam się wszystkim, jacy jego rodzice nie są ważni i jak ważnej pracy nie wykonują. Chyba byłam dość ambitna jak na swój wiek. A tak całkiem na poważnie, to nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek, ktokolwiek poprawnie mnie pocałował (jak chłopak dziewczynę). I prawdopodobnie nigdy w życiu mnie to nie spotka. Ale spoko, dobrze mi z tym. - shweshishweh #2. Chciałem pocałować babcię w policzek, a ona w ostatniej chwili się odwróciła i trafiłem w jej usta. To wspomnienie nawiedza mnie do dzisiaj...- BigFboi42069 #3. Na studenckiej stołówce zauważyłem pewną uroczą dziewczynę. Siadaliśmy obok siebie na lunchu przez długi czas. Potem zaczęliśmy chadzać wspólnie na różne wydarzenia, ale nie nazywaliśmy tego "randkami". Dopiero po czterech miesiącach takiego regularnego wychodzenia zaczęliśmy traktować całą sprawę poważnie. W końcu nazwaliśmy nasze wyjście randką, ale nie mogliśmy się przełamać, żeby się pocałować. Ona była równie nieśmiała i pokręcona jak ja, więc to była patowa sytuacja. W końcu znalazłem w sobie odwagę i zaproponowałem, żebyśmy się pocałowali. Dwa miesiące później byliśmy już zaręczeni, a pięć miesięcy później pobraliśmy się. W ciągu siedmiu lat spłodziliśmy czwórkę dzieci, a teraz jesteśmy już ponad 30 lat po ślubie. - diesel_coondog #4. Miałam 16 lat i oglądaliśmy "Upiora w operze". Film trochę mnie nudził, więc zaczęłam przysypiać. On się nie zorientował i objął mnie ramieniem. Podobno odczekał chwilę, nachylił się nade mną i pocałował. Ja w stanie półsnu wybełkotałam tylko, że to było bardzo dziwne. Do dzisiaj czuję zażenowanie z tego powodu. - space_boppy2000 #5. Mam nadzieję, że mój pierwszy pocałunek nastąpi niebawem... jak tylko ta cała sytuacja z wirusem się uspokoi. - HDSQ #6. Miałem 14 lub 15 lat i miałem wtedy dziewczynę. Siedzieliśmy w moim pokoju. Ona wiedziała, że nie miałem jeszcze za sobą pierwszego pocałunku. Po kilkunastu minutach niezręcznej ciszy w końcu zaczęła: "wiem, że prawdopodobnie nie powinnam tego robić, ale bardzo chcę, więc mnie nie powstrzymuj" i mnie pocałowała. Ze względu na to, ile osób o tym mówiło w szkole, jak przedstawiano to w filmach i w książkach, spodziewałem się czegoś więcej. Niestety to było tylko dwusekundowe zetknięcie się ustami. Dlatego po naszym pocałunku byłem nieco zaskoczony i wtedy wyrwało mi się z ust: "To wszystko? To już?". Nie wiem dlaczego, ale kiedy już się pożegnaliśmy i moja dziewczyna poszła sobie do domu, powiedziałem o tym wszystkim mamie. Przynajmniej ona była szczęśliwa z tego powodu. Nie jest to coś, z czego jestem szczególnie dumny, ale tak to czasem bywa. - EviltwinEdgelord #7. Miałem 15 lat i przytoczę krótką wersję całej tej historii. Zrobiła to ze mną dziewczyna, która chciała odegrać się na swoim byłym chłopaku, z którym zerwała tego samego dnia. Stało się to tak nagle, że zanim w ogóle zorientowałem się, co się dzieje, ona miała już swój język w moich ustach od dobrych kilku sekund. Całość trwała może 40 sekund, a przerwał nam koleś z naszej szkoły, który - całkowicie ignorując nasz głęboki pocałunek - podszedł do mnie i powiedział "skoro jesteś anarchistą, to nie powinieneś przypadkiem nosić skórzanych butów? W tych swoich sandałach nie wyglądasz za bardzo na anarchistę". Druga dziewczyna, z którą się całowałem, również wykorzystała mnie w ramach zemsty na swoim były, z trzecią widziałem się tylko raz w życiu, czwarta rzuciła mnie bez powodu, a z piątą byłem 8 lat i wzięliśmy w końcu ślub. - xyanon36 #8. Miałem 20 lat i to było na studiach w trakcie drugiej randki z moją pierwszą dziewczyną. Nigdy wcześniej nie byłem z nikim na poważnie, dlatego w chwili, kiedy laska zgodziła się ze mną umówić, czułem się, jakbym wygrał los na loterii. W każdym razie postanowiłem, że nie będę się spieszył i pozwolę wszystkiemu płynąć własnym rytmem. W trakcie drugiej randki postanowiliśmy, że będziemy oglądać u mnie film na DVD. Po długiej dyskusji wybraliśmy Monty Pythona. Przez cały seans moja randka nachylała się w moją stronę, dając mi wyraźne sygnały, które starałem się zgrabnie ignorować. W końcu wypaliła wprost, żebym ją pocałował i stało się. Było całkiem fajnie. - doihavemakeanewword #9. Pierwsza dziewczyna, z którą się całowałem, wzięła się dosłownie znikąd. Miałem 14 lat i stało się to w trakcie wakacji. Mój kumpel ukradł piwo rodzicom i spotkaliśmy się u jego przyjaciela, który mieszkał niedaleko mnie, żeby spróbować złocistego trunku. Moi inni koledzy chcieli zostać tam na noc, ale ja musiałem wracać do siebie, bo rodzice się nie zgodzili, abym tam nocował. Kiedy wracałem do domu, jeden kumpel postanowił mnie odprowadzić. Kiedy szliśmy po ciemku drogą, obok nas zatrzymał się samochód z dwiema dziewczynami w środku. Pasażerka znała mojego kumpla i zaproponowała, że nas podrzucą. Wsiedliśmy do środka i po krótkiej rozmowie mój przyjaciel nagle uderzył w ślinę z pasażerką. Laska, która siedziała na miejscu kierowcy, nie zastanawiała się długo, tylko zaczęła się ze mną lizaliśmy się w tym samochodzie przez dobre 10 minut, choć mi wydawało się, że trwało to wieczność. Potem dziewczyny musiały już jechać, my wysiedliśmy i nie mogliśmy uwierzyć, co się właśnie stało. Do dziś nie mam pojęcia, kim była laska, z którą się całowałem. Jedno jest pewne. Nigdy więcej nie przeżyłem nic równie niezwykłego. - FrostyBeav #10. To było na imprezie. Siedziałem sobie z jedną laską, piliśmy i dobrze nam się gadało. Ja miałem 18 lat i byłem jeszcze w liceum, a ona miała chyba 23 lata i była naprawdę cudowna. Powiedziałem jej, że uważam, iż jest naprawdę piękna, a ona wzięła ode mnie mojego drinka, postawiła na stole i zaczęła mnie całować. Tej samej nocy straciłem z nią dziewictwo. Potem nawet byliśmy razem przez 6 lat. - Super_Kami #11. Pies polizał mnie po twarzy raz w życiu. Czy to też się liczy? - CodeVirus #12. Mam teraz 17 lat, a stało się to ostatni dzień szkoły, zanim ją zamknięto z powodu koronawirusa. Wszyscy ode mnie postanowili, że tego wieczoru spotkamy się na wielką popijawę. Siedziałem sobie z kumplami, kiedy nagle podeszła do mnie dziewczyna, w której od dłuższego czasu się podkochiwałem. Poprosiła mnie o wódkę. Po jednym szocie wzięła mnie za rękę i poszliśmy usiąść sobie w samotności gdzieś z boku. Położyła mi rękę na kolanie, a ja byłem tak pijany, że wszystko jej wyznałem. Powiedziałem jej, że mi się podoba i w ogóle. Wtedy coś w mojej głowie krzyknęło "nie bądź ciotą, zrób to!" i zrobiłem. Zaczęliśmy się całować i całowaliśmy się jeszcze wiele razy tej nocy. Było super. - Wrist-Whacker #13. Miałem wtedy 20 lat, a dziewczyna, z którą się całowałem, najpierw zrobiła mi laskę. Więc jestem chyba pierwszym facetem, który zaliczył zbliżenie oralne przed pierwszym pocałunkiem. - Optimized Happiness #14. Miałem wtedy 13 albo 14 lat i to było dziwne. Choć byłem bardzo podekscytowany i bardzo mi się to podobało, to później przyszło mi do głowy bardzo wiele myśli. Zacząłem się zastanawiać co teraz, czy powinienem z nią zacząć chodzić? A może powinniśmy wziąć ślub? Nie wzięliśmy...- shammyjo25 #15. Miałem wtedy 11 albo 12 lat i był to tylko lekki pocałunek w usta w trakcie gry w butelkę. No ale chyba to też się liczy...- m_sandi #16. Miałem wtedy 13 lat i "kto kuzynki nie całuje" nie było dla mnie tylko zwykłym powiedzonkiem. Naprawdę pocałowałem kuzynkę... - craigwdoran Oglądany: 33467x | Komentarzy: 17 | Okejek: 86 osób Zobacz też Kto z nas pamięta swój pierwszy w życiu pocałunek? Było cudownie, zadrżała ziemia czy wręcz przeciwnie, było fatalnie i pod ziemię chcieliśmy się zapaść? Jedno jest pewne - pocałunki towarzyszą nam od całują, a właściwie zacałowują nas zakochani w dziecięciu rodzice, potem sami zaczynamy rozdawać buziaki na prawo i lewo. Jako, że za kilka dni mamy Dzień Pocałunku, nadarza się zatem okazja idealna do powspominania jak, z kim i gdzie w swoim życiu się całowaliśmy. A jak głosi popularne powiedzenie - pierwszego pocałunku się nie pocałunkami bywa różnie. Możemy je uwielbiać, tylko lubić lub szczerze nie znosić i unikać wszelkich okazji do bycia pocałowanym jak diabeł święconej wody. Jedno jest pewne, pocałunki w naszym życiu były, są i będą się na powitanie z rodziną i ze znajomymi, rodzice okazują pocałunkami moc swojego uczucia do dziecka, pocałunki są nieodzownym elementem erotycznej gry. Pocałunkami wyrażamy miłość i na szczycie, czyli pierwszy pocałunek prezydenta Macieja KobylińskiegoJak swój pierwszy pocałunek wspomina głowa naszego miasta Maciej Kobyliński?Zapytany odrzekł, że stało się to tak dawno, że zatarło się w pamięci. Jednak po chwili zagłębiania się we wspomnienia cała historia wydobyta została na światło dzienne...UcieczkaOtóż rzecz działa się, kiedy Maciej Kobyliński był jeszcze małym Miałem wtedy pięć lat - wspomina prezydent. - Imienia dziewczynki przypomnieć sobie nie mogę, jednak wiem, że bardzo mi się podobała i była o rok młodsza. Bawiliśmy się na łące, nagle podbiegłem i pocałowałem ja prosto w usta i uciekłem. A ona została z otwartą ze zdziwienia przyszłą żonąPocałunki z ukochanymi kobietami na łonie natury weszły przyszłemu prezydentowi w nawyk. Swoją obecną żonę Mieczysławę również po raz pierwszy pocałował w pięknych okolicznościach przyrody. I znowu był las. Dokładnie Lasek Południowy, słońce świeciło. Tym razem Maciej Kobyliński nie pogroził palcem- Wcześniej nie zastanawiałem się nad pocałunkami, teraz jednak, gdy zostałem zapytany, okazuje się, że wciąż całuję lub jestem całowany - kontynuuje. - Zdarzały się i niezręczne sytuacje. Przypomniała mi się właśnie sytuacja, kiedy w jednej ze szkół, w obecności całego mnóstwa ludzi, pocałowałem w czoło jedenastoletnią dziewczynkę. Usłyszałem od byłego już posła - co ty robisz! Przecież zostaniesz oskarżony o molestowanie!Włochy inna bajkaW zawód polityka wpisane są zagraniczne podróże. W czasie swojej długoletniej kariery Maciej Kobyliński bywał w wielu krajach, które dodajmy mają swoje obyczaje i zwyczaje, nie wykluczając rzecz jasna Byłem zaskoczony wizytując Włochy - opowiada nasz rozmówca. - Tam ludzie całują się wszędzie i przy każdej okazji, całują się, oczywiście po przyjacielsku panowie. Podobnie dzieje się we Francji i w Hiszpanii. Z kolei deprymowały mnie zawsze wizyty w Rosji, w niektórych regionach panuje obyczaj całowania mężczyzny przez mężczyznę prosto w usta. Powiem szczerze, że strasznie się musiałem nagimnastykować, żeby tego rękęW prezydenckim pocałunkowym sztafażu są jeszcze pocałunki w rękę. - W towarzystwie dobrych znajomych, zawsze całuję damy w dłoń - dodaje prezydent. - Służbowo całuję jedynie panie, które zasługują na mój szacunek. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera EKSPERT zapytał(a) o 10:35 Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek ? Od pewnego czasu rozmyślam nad tym tematem dlatego postanowiłam was o to zapytać i liczę na sensowne odpowiedzi ... Więc ... chodzi mi głównie o to ... czy to było np. jak byliście gdzieś sami ( np. randka .. u niego ... u cb ... ) ; On zaczął cię całować ... czy to ty to zaczęłaś ... Jak chcesz to możesz coś jeszcze napisać ... ;) Tylko proszę nie o odp " normalnie ... " Odpowiedzi No u mnie to było tak, że byliśmy sami na spacerze, gdzieś daleko poszliśmy drogą polną. Usiedliśmy na trawie a ja na nim, oczywiście jeszcze nie byliśmy tacy śmiali jak teraz, ale na trawie nie było sucho, a on usiadł na swojej kurtce. Robiliśmy noski-noski, miałam ochotę go pocałować, ale bałam się jak on zareaguje, ale w końcu on to zrobił. Było super ;) taki pierwszy pocałunek i jeszcze ta nieśmiałość na początku, podekscytowanie. Zaje*iste ;D jednym słowem ;) to wspaniałe przeżycie. blocked odpowiedział(a) o 10:38 no to mój pierwszy pocałunek był na ostatnich wakacjach, poszliśmy tak przed 22 na spacerek, doszliśmy do starego drewnianego mostku, nad małym strumyczkiem. W sumie wcześniej sie umówiliśmy, że mam mu dać o takiego całusa na przeprosiny ale jakoś wyszło inaczej ;D Obydwoje zaczęliśmy, bo byliśmy zakochani. I to jest całkiem naturalny odruch Nie przeżyłam jeszcze tego wspaniałego przeżycia.!________________________________________ale chciałabym żeby to było gdzieś w parku .. mhmh i żeby było romantycznie;*on powiedział ze on mnie bardziej lubi i mnie w tedy pocałowałl było super ale jak zkonczył to mu powiedziałam ze miło ze to zrobił ale powidział ze nadal przeciez woli inną i zkonczylismy tanczyc .. w szatni jaki czekalismy na autobus dziw:nie na siebie ptrzeismy..,. ale tak czy tak pocałowałam chłopaka który mi sie podobal bło mega ,. Byliśmy razem spotkaliśmy się , poszlismy na lody potem do parku na łąwce i oboje tego chcielismy i tak wyszło ;))) Ja całowałam się z moim chłopakiem , jak poszlśmy na spacer. Rozmawialiśmy i rozmawilaiśmy , aż w końcu mnie pocałował . blocked odpowiedział(a) o 18:20 Jeszcze się nie całowałam :( Ach ten pocałunek <3 to było latem, leżeliśmy sobie na łące na kocu i to nie było tak że on zaczął mnie całować czy ja jego po prostu przez dłuższą chwilę patrzeliśmy sobie w oczy i jakoś tak wyszło. Pocałunek nie był za długi ale za to magiczny :)Kocham Cię kochanie :* Mój 1 to z mamą w policzek za zabawke ._. było wspaniale !to było w kinieposzlismy na horror...potem na rower poszliśmy niby bolała go nogai mnie pocałowałmyślałam ze to tak było krótko a to było chyba z 20 minut:D To było tak , umówiłam się z chłopakiem . Była jesień i było ciemno staneliśmy przy murku i on mnie do niego przycisną zaczeliśmy rozmawiać i się przytulać i zaczeliśmy się całować z języczkiem z 5 min było [CENZURA]ście . :) Ps. To on zaczął całować . :D kada1212 odpowiedział(a) o 23:32 bylo to na lace.;d bylam tam ja on moja przyjaciolka i przyjaciel. wtedy ja z nim chodizlma .;p a przyjaciolka wlasnie z tym przyjacielem. on zaczal mnie przytulac i nagle calowac tak namietnie, czule. tamci tez sie caloweali . huehue calowalismy sie pzrez godzine .;d huhue dobreale wtedy my i tamci calowalismy sie tylko dla tego ze wypilismyu po piwie [...] To było rok temu. Był koniec września, szłam jak zwykle z moim chłopakiem (będę używac jego imienia: Alek) i wygłupialiśmy się. Mamy taki zwyczaj, że wydurniamy się, gdy jedzie samochód, a potem z błogością oglądamy reakcję kierowcy xd. W pewnym momencie odprowadzania on musiał skręcić, a ja nie mówiąc jeszcze mamie, że mam chłopaka szłam w kierunku jej pewnym momencie Alek pociągnął mnie za ramie i odwrócił, a potem nagle mnie pocałował. Takaż to moja historia xP No to bylismy na spacerku no i odprowadzał mnie no i tak jakoś samo wyszło , było zaje*iście ^.^ jestem w internacie i poznałam fajnego chłopaka marka na początku złożył mi propozycje czy chce z nim być wczoraj powiedziałam mu ze chce z nim być zacytuje czy propozycja jest o chodzenie jest aktualna powiedziałam ze tak najpierw siedzieliśmy na kanapie pocałowaliśmy się poczułam jego usta i nagle stanęliśmy my przed sobą i mnie pocałował byłam bardzo do niego w tulona czuje ze poniedziałek znowu będzie magiczny ten czas teraz chce z nim spędzać więcej chwil byłam taka z niego dumna blocked odpowiedział(a) o 22:23 mój "pierwszy " pocałunek nie był fajny :( graliśmy w butelke no i musiałam go pocałowac teraz żałuje bo chciałam żeby wyglądal inaczej . w sumie to nie uznaje go za bardzo za pierwszy pocałunek i dopiero na niego czekam ;D ziiiziii odpowiedział(a) o 14:56 No wiesz to pamiętam jakby było wczoraj ale to było parę lat temu byliśmy sami na świetlicy w szkole Pani na chwile wyszła miałam chłopaka on powiedział że mnie Kocha a ja odpowiedziałam że też wzajemnie był miły mówił że nigdy takiej jak ja nie spotkał więc wiedziałam już o co chodzi uśmiechnęłam się do niego on do mnie i tak jakoś zbliżyliśmy usta nawet nie wiem kiedy to się stało ale stało się i pocałowaliśmy się było na drugi dzień w szkole przy wszystkich całowaliśmy się tak około 5 sek. a ten pierwszy pocałunek był około 3 teraz poprosił mnie o rękę no zgodziłam się :* chyba pomogłam :)) Jeśli bardzo chcesz wiedzieć :PA więc było to w szkole w 2 gim. Na sobie dziewczyny tyłem a chłopcy przodem na przemian jak pani kazała. No i taki Marcin z mojej klasy wleciał na mnie i zaczął mnie całować. Ale klasa miała ubaw :D Bylo to niedawno... Poszlismy na spacerek na laki, zaczelo sie od tego, gdy szlismy wzdluz rzeki (on jedna sciezka, ja druga- obok) zlapal mnie za reke. Polowe drogi sie smialismy, lecz druga przemilczelismy. W pewnym momencie usiedlismy, objal mnie swoja reka, a ja oparlam swoja glowe o jego ramie... W pewnym momencie pocalowal mnie w policzek... Wzial moja dlon, pomogl mi wstac i poszlismy dalej gdy juz mielismy sie rozejs zwolnilam troszke kroku, poniewaz bylam troszke zmeczona. Na poczatku nie zauwazyl, ale po chwili podszedl do mnie i objal mnie, ja swoje rece zarzuciła na jego szyji. Swoja dlonia leciutko podniosl moja spuszczona glowe i oparliamy sie czolami. Lecz moja niesmialosc byla taka ze ponownie ja opuscilam :'D Ale on ponownie ja podniosl i wtedy sie pocalowalismy ;) (Wiem data ale nie ważne) To było tak ja i jeszcze wtedy nie mój chłopak mieszkaliśmy w jednym bloku po lekcjach szliśmy do domu i jechaliśmy jedną windą nagle stanęła i nie mogliśmy wyść długo czekaliśmy aż ktoś to naprawi,rozmawialiśmy długo i na nagle zapadła cisza...On przybliżył mnie do siebie i zaczął lekko całować i potem już dalej poszło i było cudownie po pocałunku wyznał mi miłość i jesteśmy razem do dzisiaj awww ;3 blocked odpowiedział(a) o 10:34 adaslove odpowiedział(a) o 13:07 Bylismy w parku na placu zabaw sami okolo godziny 14 gadalismy i musielismy juz isc i powiedzial wiesz co i mnie pocalowal i powiedzial kocham cie od tego czasu chodzimy juz okolo 2 lata... Pamiętam to bardzo dobrze było to u mnie w domu graliśmy na PS3 i w pewnym momencie powiedziałem że przyniosę coś do jedzenia i ona w tedy poszła za mną byliśmy na korytarz i ja zgasiłem światło i zaczeliśmy się całować (widziałem to w niej oczach że chce tego a tak).Tak propo każdy chłopak chce być pocałowany a jak nie to by musiał cie nie lubić. usiup odpowiedział(a) o 15:10 Mój pierwszy (chyba) pocałunek był w przedszkolu. W moje 7 (albo 6) raczej w chowanego, bo ukryliśmy się razem pod biurkiem mojej wtedy się pocałowaliśmy. W pewnym momencie znalazła nas moja przyjaciółka i wszyscy na do dziś mi to przypomina w moje urodziny więc nie mogę o tym to wtedy mówi. Teraz prawie wszystkie dziewczyny w klasie się w nim gdy się o tym dowiedzieli (o pocałunku i że byłam jego 1 dziewczyną(on to powiedział)) nie miałam spokoju przez miesiąc! poszlysmy z przyjaciolka na spacer i spotkalismy naszych kolegow ;d ja bylam rok mlodsza od Dominiki ona miala 14 a ja 13 lat. Bartek byl 2 lata odemnie starszy a Kamil 3 :) na Kamilu bardzo mi zależało chociaz on chyba nie czul do mnie nic wiecej ;cc .. kiedy chlopacy do nas podeszli zaczelismy rozmawiac namawiali nas na piwo i sie zgodzilysmy potem padlo pytanie z ich strony czy gramy w butelke powiedzialysmy ze okej tylko malo osob i zadzwonilismy jeszcze po 2 kolezanki Gabi i Kinge :d poszlismy na taka polna droge na spacer najpierw widacbylo ze Kamil przystawia sie do Dominiki.. ;c ale ona mowila mi zeby sie nie przejmowala ze ona nic do niego nei czuje ... gdy doszlismy do takiego miejsa ze raczej nikt nas nie widzial wypilismy piwo do konca i chcielismy grac na pytania ale chlopacy tak nie chcieli a wiec padlo ze na rozbierane zgoodzilysmy sie ale bylo zmino i kiedy stalysmy na staniku bez bluzki to nie bylo faajne ;c chlopacy zaproponowali ze mozemy zagrac na calowane po dluugim namawianu nas zgodzilysmy sie ;d zasady byly takie : kiedy np Kamil pierwszy raz na mnie wykrecil butelke musial pocalowac mnie w reke potem w druga potem w policzek potem w drugi nastepnie w usta jeszcze potem w usta dluzej a potem przelizac sie .. no i zaczelismy grac Kamil jak krecil caly czas wykrecal na Dominike ;c ale kazzalam grac jej fer ;d i potem zaczelo juz na mnie i na niego na przelizanie i tto byl moj pierwszy pocalunek ale byl bardzo mily :) przynam ze sie denerwowalam ale bylo wrto moge powiedziecc ze teraz jestem praaawie z Kamilem aa bardzoooo chcialabym zeby bylo bez prawie .. :D Uważasz, że ktoś się myli? lub zapytał(a) o 10:09 Jaki był wasz pierwszy pocałunek? Ostatnio dodałam pytanie o technice całowania ;) Teraz jestem jednak ciekawa jaki był wasz pierwszy pocałunek ;p Mój był taki: Chłopak (ten idiota, który chodził ze mną dla zakładu) odprowadził mnie po kinie do domu. Stanęliśmy pod drzwiami i czekałam aż on w końcu coś zrobi. On nie chciał się całować ale po mojej minie rozpoznał, że na to czekam. Objął mnie ramieniem i zaraz moje usta były przy jego. Niestety jak to ja wszystko popsułam ;( Moje zęby zaczęły się obijać o jego zęby ;/ W dodatku kiedy próbował mi wepchnąć język do ust ja poczułam obrzydzenie, zrobiłam się czerwona jak burak i ze wstydu poleciała mi łezka ;/;/ On to wszystko zobaczył i popatrzył na mnie jakbym była jego najgorszym wrogiem.... Potem jakby nigdy nic dodał, że nic nie szkodzi i ze skwaszoną miną poszedł do domu ;( Miałam potem strasznego stresa przed szkołą ale on chyba nikomu nie powiedział ;p;p Może i wasze pierwsze pocałunki były równie dziwne jak moje?? A może śmieszne i zwyczajne?? Czekam na odpowiedzi ;) Odpowiedzi Tai_Lung odpowiedział(a) o 11:43 na poważnie w wieku 13 lat na ognisku klasowym gdy wszyscy sie rozeszli zostałem ja z dziewczyna która mi sie podobała fajnie sie calowalo z języczkiem był spoko :D Mój był udany :DAle chłopak troche panikował przed tym xDNo i miejsce również dziwne bo klatka schodowa :D I mysle że wcześnie bo miałam 12 lat a on 11 :D Ale cieszcze sie że mam to już za sobą xD Ale jak na pierwszy raz to było Cudniee! ;* Potem pojechałam do babci i ni w ząb nie mogłam sie skupić tylko myslałam o tej pieknej chwili :)))___ ;* hele04 odpowiedział(a) o 23:36 Hmm... Mój pierwszy pocałunek był wspaniały, ale niestety z niewłaściwym kolesiem:( W ogóle taki bałwan z niego ... Zerwał ze mną po 3 dniach, bo odmówiłam mu seksu (ja 15 lat, a on 16). Ale naprawdę... Było cudownie... PaullaI odpowiedział(a) o 19:55 no tak dziwnie.!Najpierw siee tak bałam że nic nie wyjdzie.!Ale jak juz zaczeliśmy to byłoo takie dziwne że nic nie pamiętaam.!naprawde.! ahhhh..to było coś, poszłam z moich wybrankiem do biblioteki szkolnej, a tam nikogo nie było, byłam w takim stresie co było dalej nie pamiętam, ale wiem że był z tym właściwym, tym co go kocham do dzisiaj Była ostatnia przerwa, chodziłam z koleżanką po naszym ogrooomnym holu .I wreszcie podszedł do mnie poszliśmy na dwór, tam się wydurnialiśmy itd..:Koło niego ciągle szwendał się jeden koleś, mi tam to nie przeszkadzało bo był jego 3 minuty do dzwonka. Postanowiliśmy, że wejdziemy do szkoły mnie była ciągle Wika, a koło niego już iść pod sale gdy Tomek mnie zawołał i zabrał mi bransoletkę i szantażował mnie, że jak go nie pocałuje to mi jej nie odda, a ja wcześniej się nie całowałam i wiedziałam, że on ma już chciał mi jej oddać więc sobie pewnym Momocie czuję, że moja bransoletka znów jest u mnie na ktoś mnie łapie za rękę Nasze usta się w końcu się całujemy ……mmmWiki potem na lekcji powiedziała mi, że nigdy nie widziała tak długiego pocałunku bosko tylko ze złą osobą jak na pierwszy potem jeszcze się spotykaliśmy i całowaliśmy ALE TYLKO PRZEZ TYDZIEŃ !Pewnie mu się znudziłam bo dowiedziałam się niedawno, że zmienia dziewczyny jak trudno mi zaufać jakiemukolwiek chłopakowi LWiem, już że to był błąd ! Zastanawiałam się długo czy na to pytanie odpowiadać czy nie, bo przywołuje to bolesne wspomnienia, ale trudno, opowiem...To było na obozie w tym roku. Był chłopak w którym byłam (i NIESTETY nadal jestem) zakochana...Pewnego wieczoru poprosił o rozmowę, w której przeprosił mnie za to że wcześniej był wobec mnie nie fair i wgl (bo był :/), myślałam że jego przeprosiny są szczere. Powiedział że nie ma dziewczyny, no ale w każdym razie później chyba 3 godziny gadaliśmy... W końcu się spytał czy spróbujemy... (w sensie chodzić) To ja głupia i naiwna, po chwili zdziwienia i zaskoczenia, krótkiego zastanowienia po prostu go przytuliłam. Wtedy chciał mnie juz pocałować ale ja się odwróciłam. Wtedy tego nie chciałam. Następnego dnia poszliśmy na pomost nad jeziorem. Siedzieliśmy tam długo, chyba też ze 3 godziny. Teraz tego żałuję :/ Siedziałam mu tam na kolanach i wgl, w końcu tak jakoś wyszło... Zbliżył swoją twarz do mojej. Pomyślałam: raz kozie śmierć (w końcu wyszło że nie raz xd) i zrobiłam to samo. No, wyszło jakos naturalnie. Instynktownie, tak to się mówi? Było... no cóż, ciężko mi to pisać... tak, było cudownie. WTEDY. Teraz na samo wspomnienie mi łzy lecą :/ Jeszcze dużo razy tej nocy się całowaliśmy. Eh :[Po czym, pojechałysmy na wędrówki, a gdy wróciłyśmy okazało się że on kręci z wszystkimi wkoło! Jak sie dowiedziałam to wpadłam w złość, a jak to sama zobaczyłam to wpierw zwiałam w krzaki (koleżanka za mną pobiegła - i chwała jej za to) i zaczęłam ryczeć, było mi tak strasznie ciężko, później wręcz wpadłam w szał, wybiegłam, chciałam do niego pobiec i mu przywalić, wykrzyczeć że go nienawidzę ale nie byłam na tyle odważna... A szkoda... Należałobymu się. Bo później jeszcze okazało się że ma dziewczynę w mieście! Taki idiota...W dodatku jak po powrocie do miasta chciałam żeby mi to wszystko wyjasnił i do niego zadzwoniłam to wstępnie się zgodził na rozmowę a później napisał że jednak nie...FUCK!Taka dupa!Po co ja to wszystko opowiadłam, teraz mam łzy w oczach! >.

jaki był wasz pierwszy pocałunek